Dla córki.

U mnie znowu, bajkowo. Moja córka ostatnio ogląda Karinę lodu, jej ulubionym powiedzeniem jest, Mam moc. Dlatego też jak to ja postanowiłam dziecko uszczęśliwić i powstał haft z Anną i Elsą. Jeszcze myślę jak go oprawić, na początku był plan na poduszkę, ale trochę mi szkoda i chyba skończy, na ścianie w oprawię.

Kot z Cheshire.

Kto lubi Przygody Alicje z krainy czarów. Ja, mimo że nie jestem już dzieckiem, lubię bajki w tym i tą. Kto czytał książkę lub oglądał film, kojarzy kota, mimo że pojawia on się tylko trzy razy trudno go zapomnieć, zwłaszcza jego uśmiech zostaje na długo w pamięci. Dlatego, nie mogło zabraknąć go w mojej kolekcji haftów.

Wenecja.

Mój ostatnio zakończony projekt, wzór z dwumiesięcznika, Igłą Malowane 1/2020.Igłą Malowane Tytuł obrazka, Pamiątka Wenecji, u mnie można powiedzieć pamiątka z podróży poślubnej, trochę czasu już co prawda minęło od tej wycieczki, ale wspomnienia pozostają. Co do samego wzoru, dość szybko się go haftuje, nie bardzo podobały mi się kontury na wzorze, dla tego zrobiłam je po swojemu.

Makrama, musiałam spróbować i jakie są tego efekty, o cencie sami. Myślę, że na tym, co zrobiłam, moja przygoda z makramą się nie skończy. Co to jest makrama, sztuka wiązania sznurka bez użycia szydełka, igieł, drutów.

Tipi

Czego mama nie zrobi dla dziecka, wszystko, co tylko da radę zrobić. W moim przypadku przyszła pora na tipi, do tego potrzebowałam 5 rurek PCV i tkaniny, jakie akurat w domu miałam. Jak by nie wyszło, moja córka jest zadowolona, o co chyba nie trudno, kiedy ma się lat 3 i pół. A tak na marginesie dzieci mam troję, w wieku 20, 16, i najmłodsza córka jak już wyżej napisałam 3,5. I chyba ta najmłodsza ma najlepiej pod wieloma względami, przede wszystkim to taki nasz rodzynek. Co ty dużo pisać na więcej możemy pozwolić niż te 20 czy 16 lat temu.

 Tipi jeszcze nie do końca wygląda tak jak bym chciała,
ale jeszcze parę drobiazgów dojdzię z czasem.

Uwielbiam czytać książki. Jakie lubię, mógłby ktoś spytać, odpowiedziałabym wszystkie, ale tak nie jest, łatwiej mi też powiedzieć, jakich nie czytam, poradników, biograficznych i historycznych. Co nie znaczy, że mi się nie zdarzyło takowych przeczytać. A więc jak książki to i zakładki a jakie, oczywiście haftowane.

 Zakładki za kolekcji.

                                             Mały zapas baz do zakładek, od Igiełka-MB

 Co z haftem jak brakuje miejsca na ścianach, u mnie powstają poduszki.